Spóźniona wypłata to nie zawsze ciężkie naruszenie
Przy ocenie, czy niewypłacenie wynagrodzenia w terminie stanowi ciężkie naruszenie obowiązków wobec pracownika, należy się odnieść do stopnia naruszenia jego interesów – nie tylko o charakterze prawnym, ale też wszystkich innych życiowo istotnych. Pracownik nie jest uprawniony do rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 55 § 11 k.p., jeżeli naruszenie nie wpłynęło negatywnie na jego sytuację.
Powyższą tezę można wyprowadzić z wyroku Sądu Najwyższego z 9 maja 2017 r. (II PK 119/16).
Powód był zatrudniony u pozwanego od 5 lutego 2008 r. do 6 grudnia 2013 r. na stanowisku przedstawiciela handlowego. Jego wynagrodzenie brutto z trzech ostatnich miesięcy zatrudnienia, liczone jak ekwiwalent za urlop, wynosiło 3527,38 zł. Pozwana spółka od końca 2012 r. oraz w 2013 r. wypłacała wynagrodzenia pracownikom z kilku- lub kilkunastodniowym opóźnieniem. Powodem była utrata jej płynności finansowej związana ze światowym kryzysem. Spółka zalegała z płatnościami nie tylko wobec pracowników, ale również dostawców i Skarbu Państwa. Praktycznie wszystkie należności regulowała z opóźnieniem. Mimo trudności finansowych, nie obniżyła pracownikom wynagrodzeń, ani też nie składała wniosku o ogłoszenie upadłości, licząc na poprawę sytuacji.
Powód, powołując się na powtarzające się opóźnienia w płatności wynagrodzeń, 6 grudnia 2013 r. złożył pracodawcy oświadczenie o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta